slideup

WZORZEC PRACY Z dnia 01 listopada 2017

KONKURSY PRACY TROPOWCÓW I POSOKOWCÓW

 

Obecnie cieszą się coraz większą popularnością także i wśród niepolujących przewodników. Celem konkursu jest odnalezienie zwierzyny (najczęściej dzika) podążając po sfarbowanym śladzie. Pies powinien wykazać się tutaj dolnym wiatrem i wytrwałością.

Konkursy tropowców są dostępne dla psów z ras poddawanych próbom pracy z grup FCI III, IV, V, VI (za wyjątkiem sekcji posokowców) oraz VII i VIII. W dniu imprezy wszystkie startujące czworonogi powinny mieć ukończone 6 miesięcy, nie istnieje natomiast górna granica wieku. Ponieważ konkursy tropowców nie wymagają od psa nadmiernego wysiłku, można z powodzeniem startować w nich przez długie lata. Także i przygotowanie zwierząt do pracy nie jest ani forsowne ani skomplikowane, pies przed wszystkim powinien reagować odpowiednio na komendę "szukaj" i nauczyć się, że należy podążać za raz podjętym śladem, nie zbaczając nawet wtedy, jeśli przetnie go inny, świeższy trop zwierzyny.

Według polskiego regulaminu konkursy przeprowadza się na "czarnej stopie", (co oznacza, ze ziemia nie może być pokryta śniegiem), na farbie leżącej nie mniej niż 6, a nie więcej niż 12 godzin (w tym noc), lub na farbie leżącej minimum 40, a nie więcej jak 48 godzin (w tym 2 noce), przy czym, w tym drugim wypadku, do startu mogą być dopuszczone jedynie psy, które uzyskały już dyplom z konkursu na farbie leżącej 6- 12 godzin. Farbą powinna być krew grubego zwierza lub świńska krew, w której przez 24 godziny moczono narogi (wnętrzności) świeżo ubitej zwierzyny.

Ścieżka tropowa w obu rodzajach konkursu powinna mierzyć około 600 metrów i uwzględniać naturalne ukształtowanie terenu. Odstępy pomiędzy poszczególnymi ścieżkami powinny być niemniejsze niż 150 m. Tradycyjnie ścieżka zaczyna się od zastrzału, czyli miejsca gdzie została zdjęta darń, polanego farbą. Na miejscu zestrzału znajduje się złom kierunkowy, czyli gałązka wskazująca kierunek, w jakim prowadzi trop. Na przebiegu ścieżki znajdują się 2 załamania poprowadzone pod katem prostym lub rozwartym. Każde załamanie poprzedza sztuczne "łoże" (w łowiectwie mianem łoże określa się miejsce, w którym upada ranione zwierzę). "Łoże" oznacza się odsłaniając ściółkę do gołej ziemi, i układając na niej złomy (gałązki) kierunkowe, mocno sfarbowane. Pierwsze łoże powinno być usytuowane około 150 metrów od początku ścieżki, a drugie 250- 300 metrów od pierwszego. Na końcu ścieżki układa się grubego zwierza, którego farby użyto do założenia tropu. Zwierzyna powinna być dokładnie wypatroszona i zaszyta.

Osoba zakładająca ścieżkę powinna zaznaczyć na przygotowanej tabliczce numer ścieżki i czas jej założenia, a przebieg ścieżki powinien być oznaczony w sposób niewidoczny dla przewodnika psa, ale widoczny dla komisji sędziowskiej (najczęściej używa się do tego celu kartek umieszczonych na drzewach).

Konkurs rozpoczyna tradycyjnie próba odłożenia, z którego decyzją sędziego mogą być zwolnione psy, które posiadają już dyplom z prób lub konkursu, gdzie kontroluje się reakcje na strzał. Psy lękliwe nie są dopuszczone do pracy na ścieżce tropowej. Próba odłożenia polega na tym, iż przewodnik pozostawia psa przywiązanego na otoku (np. do drzewa) lub luzem w pozycji "waruj" lub "siad" i oddala się na odległość około 100 m, tak, aby pies go nie widział. Po upływie 2 minut oddaje się 2 strzały w odstępie czasowym 2 minut. Pies powinien pozostać w tej samej pozycji, w jakiej pozostawił go przewodnik i cierpliwie czekać na jego powrót. Niespokojne zachowanie, skomlenie lub oddalenie się psa powodują obniżenie oceny, a w przypadku ucieczki - dyskwalifikację.

Do pracy na tropie psy powinny posiadać tradycyjna obrożę (obowiązuje zakaz używania kolczatek). Podczas pracy prowadzi się je na tzw. otoku, czyli smyczy o długości min. 6 m (nie może to być smycz automatyczna). Najlepsze są otoki skórzane, jednak równie dobrze sprawdzają się otoki z okrąglej w przekroju linki bawełnianej, podczas gdy zdecydowanie nie polecam otoków z taśmy - mogą one bardzo kaleczyć dłonie.

Na ścieżkę tropową psy wchodzą pojedynczo w kolejności wylosowanych numerów. Przed rozpoczęciem pracy każdy przewodnik powinien przedstawić się komisji sędziowskiej, podając własne nazwisko i imię psa, a także inne ważne wiadomości- powinien zadeklarować, czy pies będzie pracował prowadzony do końca na otoku, czy też od drugiego łoża będzie dochodził do zwierzyny luzem - w tym wypadku trzeba powiedzieć, czy będzie on pracować jako oszczekiwacz czy jako oznajmiacz (anonsjer). Oszczekiwacz puszczony luzem po dojściu do zwierzyny powinien pozostać w jej sąsiedztwie i wytrwale oszczekiwać ją aż do nadejścia przewodnika.

Oznajmiacz natomiast po znalezieniu zwierza powinien powrócić do przewodnika sygnalizując mu znalezienie zwierzyny - niegdyś powszechnie używało się do tego celu tak zwanego bringsela, czyli skórzanego wisiorka zawieszonego na szyi psa. Pies, po dojściu do zwierza brał bringsel do pyska i wracał z nim do swego pana.

Każdemu zawodnikowi na ścieżce towarzyszy komisja sędziowska, która ocenia prace psa na śladzie, zaś inny zespól sędziowski zazwyczaj dokonuje oceny pracy przy martwej zwierzynie. W tym ostatnim przypadku sędziowie powinni być ukryci, aby nie rozpraszać psa.

Pies naprowadzony na miejsce zestrzału (początek ścieżki) powinien wskazać trop i podjąć go na rozkaz przewodnika.

Następnie powinien spokojnie podążać po tropie i pracując dolnym wiatrem wypracować wszystkie jego załamania.

Pies zasadniczo powinien pracować na luźnym otoku z pochylona głową (można mu to ułatwić, przeciągając otok po miedzy nogami psa), jedynie w przypadku, gdy farba znajduje się na wysokich trawach lub krzakach dopuszczalne jest podniesienie głowy.

Pies może wskazać przewodnikowi tropy zdrowej zwierzyny krzyżujące się ze ścieżka tropową, a nawet podążyć za nimi - jeśli powróci sam na właściwą ścieżkę, nie należy tego traktować jako błędu, podobnie jak nie powinno się obniżać oceny za wypracowywanie tropu pod wiatr jak również skracanie krótkich zagięć tropu.

Jeśli jednak pies oddali się od właściwego tropu tak bardzo, że w opinii sędziów nie będzie w stanie samodzielnie nań powrócić, albo jeśli zostanie naruszona sąsiednia ścieżka tropowa, wtedy na polecenie sędziów, można ponownie naprowadzić go na właściwy trop. Manewr ten można powtórzyć jeszcze dwukrotnie, z tym że za każdym razem od oceny końcowej odejmuje się 1 punkt.

Przewodnik psa nie powinien oglądać się na znaki wytyczające trasę, a każde zwrócenie mu uwagi przez sędziego pociąga za sobą karę w postaci obniżenia oceny o jeden punkt.

Psy zgłoszone, jako zdolne pracować samodzielnie, po dojściu do drugiego łoza puszczane są luzem, podczas gdy przewodnik pozostaje na miejscu. Pies powinien odnaleźć zwierzynę w ciągu 5 minut. Oszczekiwacz powinien wytrwale głosić zwierza w czasie minimum 5 minut, nie oddalając się od niej. Jeśli pies dojdzie do zwierzyny i nie zacznie jej oszczekiwać w ciągu 2 minut, przewodnik może go odwołać i ponownie wysłać do zwierzyny, z tym że psy odejmuje się jeden punkt w konkurencji oszczekiwanie. Gdy jednak pies ponownie nie wykona zadania, a doszedł do zwierzyny, wtedy nie przyznaje mu się w ogóle punktów za oszczekiwanie, a ponadto odejmuje 1 punkt w konkurencji "praca na sfarbowanym tropie".

Oznajmiacz powinien podobnie, jak oszczekiwacz samodzielnie dojść do zwierzyny, obwąchać ją, a następnie w czasie nie dłuższym niż 10 minut powrócić do przewodnika i po oznajmieniu znalezienia zwierzyny, w podany przed rozpoczęciem pracy sposób, doprowadzić przewodnika do zwierza. Podobnie jak w przypadku oszczekiwacza, gdy pies nie wykona zadania, można go ponownie wysłać do zwierzyny, a jeśli i tym razem nie uda mu się tego dokonać, można psa ponownie wziąć na otok (jeśli był przy zwierzynie - zalicza mu się przejście ścieżki, jeśli nie był, można dojść z nim na otoku. W tej sytuacji nie przyznaje się dodatkowych punktów za oznajmianie, a ponadto odejmuje się 1 punkt w konkurencji praca na otoku ba sfarbowanym śladzie.

Po odnalezieniu zwierzyny ocenia się zachowanie psa wobec zwierza. W przypadku psów pracujących na otoku sędzia może zarządzić cofniecie się z psem na odległość około 50 m. i puszczenia czworonoga luzem. Pies powinien wykazać zainteresowanie martwym zwierzem, jednak nie wolno mu go narzynać (to jest nadgryzać) ani usiłować zakopać. Psy z takimi wadami (tzw. narzynacze i grabarze) podlegają dyskwalifikacji.

Dopuszczalne jest jednak oblizywanie rany postrzałowej, a nawet szarpanie zwierza. Niedopuszczenie obcych do zwierzyny jest także uważane za zaletę.

W konkurencji sędziowie powinni przywiązywać szczególna wagę do cech rasowych psa: trudno bowiem od łagodnych spokojnych ras, jak bloodhoundy czy golden retrievery wymagać takiej żywiołowości i zaciętości jak od terierów czy nawet jamników. W dodatku rasy te zazwyczaj nie głoszą zwierzyny, gdyż w ich przypadku dawniej bardziej pożądana była praca milczkiem.

W konkursie ocenia się także współpracę psa z przewodnikiem i ich wzajemne porozumienie, a wiec reakcje psa na wydawane polecenia. Psy, które nie wykonują natychmiast wydawanych poleceń, powinny mieć obniżoną ocenę, a te które puszczone luzem nie dają się ponownie wziąć na smycz lub uciekają od przewodnika i nie wracają do niego w ciągu 5 minut, podlegają dyskwalifikacji.

Wydaje się, ze w przyszłości regulamin konkursu tropowców może ulec znacznym zmianom, w związku z coraz większym zainteresowaniem ta dyscyplina także wśród osób niepolujących. Mówi się przede wszystkim o pracy na tropie żywych zwierząt (w Anglii w tym celu wykorzystuje się oswojone zwierzęta - głównie lisy prowadzone na smyczy).

 

 

Powrót

„Pies jest jedyną istotą na świecie,
która bardziej kocha Ciebie niż siebie samego.” - J. Billangs